Luty’22 Dla Gosi
Małgosia, to prawie moja rówieśniczka, która jest mamą trójki dzieci: 5-letniej Madzi, 3-letniego Piotrusia i zupełnie malutkiej Weroniczki. Poważna choroba – nowotwór piersi z przerzutami do węzłów chłonnych pachowych i zmianą na jajniku – próbuje zabrać mamę tym dzieciom. Rodzina Gosi prosi o pomoc, by mogła ona podjąć leczenie w Niemczech, które jest dla niej ostatnim ratunkiem.
W połowie 2020 roku podczas karmienia swojej najmłodszej córeczki Małgosia wyczuła guzek pod prawą pachą. Szukała pomocy u lekarza pierwszego kontaktu, który uspokoił ją, że to efekt karmienia piersią. Dodatkowo pandemia koronawirusa to czas wyjątkowo ciężki dla ludzi szukających pomocy u specjalistów – długie kolejki, leczenie przez telefon, kwarantanny – te wszystkie czynniki odsunęły w czasie prawdziwą diagnozę.
Właściwa diagnoza spadła na całą rodzinę i przyjaciół jak grom z jasnego nieba. Mimo wszelkich złych okoliczności Gosia postanowiła zawalczyć o życie. Stawiać czoła wszystkim przeciwnościom losu – niestety nowotwór nie odpuszcza tak łatwo. Chemioterapia nie przynosi oczekiwanych efektów, jednocześnie dewastuje już mocno wykończony organizm.
Cała rodzina i przyjaciele spędzili wiele dni na szukaniu ratunku poza granicami naszego kraju, ponieważ w Polsce nie można już liczyć na efektywne leczenie. Skontaktowała się z nimi lekarka z Centrum Hipertermii w Hanowerze – jako jedna z nielicznych, która podjęła się dalszego leczenia. Zaproponowała leczenie metodami biologicznymi, które poza walką z nowotworem, mają wzmocnić wyniszczony chemią organizm Gosi. Stosowane metody leczenia cieszą się dużą skutecznością w leczeniu nowotworów. To ostatnia nadzieja Gosi i jej bliskich…
Kochani, pomóżmy!!! Wystarczy zasilić zbiórkę na portalu Fundacji Siepomaga.pl albo przekazać 1% podatku w rocznym rozliczeniu PIT podając w polu OPP nr KRS: 0000396361 oraz cel szczegółowy: 0174193 Małgorzata. Do dzieła moje Anioły!