Dla Ducha: WIARA

Rozważania Wielkopostne

Drodzy, przyznam Wam, że wyjątkowo opornie realizuję postanowienia w trwającym obecnie okresie Wielkiego Postu. Tym bardziej chciałabym to zmienić, bo przecież Wielki Post to czas spojrzenia we własne serce z perspektywy słowa Bożego oraz czas realnych czynów związanych z trzema głównymi filarami życia duchowego, jakimi są: modlitwa, post i jałmużna. Skupmy się dziś może nieco na tych filarach, które jako chrześcijanie powinniśmy kultywować przez cały rok, a nieodzownie w okresie wielkopostnym.

MODLITWA

Rozmowa z Bogiem prowadzi do pogłębiania osobistej zażyłości z Nim i jednocześnie prowadzi do otwarcia człowieka na plan, jaki Bóg dla niego przygotował. Nieprzypadkowo Jezus przekazuje swoim uczniom słowa modlitwy Ojcze nasz:

niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie” (Mt 6, 10b).

Bez naszej zgody na wolę Bożą zatracamy sens modlitwy, jak i pozostałych praktyk religijnych.

Co jeszcze uczynić, aby ta rozmowa miała sens, była wartościowa? O tym mówi nam przecież Jezus na kartach ewangelii:

„Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy” (Mt 6,5);

„Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie” (Mt 6,7);

„Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki (…) i módl się do Ojca twego” (Mt 6,6).

Niech nasza modlitwa nie będzie „na pokaz”, niech nie będzie pustym rytuałem, ale niech będzie naszym codziennym cichym spotkaniem z Ojcem, który nieustannie na nas czeka, który – w przeciwieństwie do nas – zawsze ma dla nas czas.

POST

Powinniśmy zrozumieć tę praktykę jako wyraz całościowej postawy ascetycznej. Choć asceza zwykle kojarzy nam się negatywnie – jako radykalne umartwienie i rezygnacja z zaspokajania naszych potrzeb, to jednak warto dostrzec w niej pozytywny aspekt. A jaki? Czasowe wyzbycie się pewnych naszych potrzeb, pragnień, przyjemności, daje nam większą możliwość skupienia się na naszej duchowej tożsamości. Post pozwala nam wejść do swojego wnętrza i zadać sobie proste, choć rzadko wypowiadane pytanie: kim jestem? Naprawdę warto spróbować tego doświadczenia, aby wsłuchać się w samego siebie i wyostrzyć zmysły na znaki Bożej obecności.

JAŁMUŻNA

Jedynie w wąskim znaczeniu jest to datek przekazany osobie potrzebującej. Jałmużna w szerokim sensie to postawa czynnej miłości chrześcijanina wobec drugiego człowieka, która wiąże się też z odkryciem własnych talentów i służeniem nimi osobom potrzebującym. Takie rozumienie jałmużny najpełniej ukazał nam Jezus. Żyjąc w ubóstwie, tylko w niewielkim stopniu mógł materialnie pomagać innym, a mimo to, całe jego ziemskie życie to przecież ciąg aktów niesienia pomocy – niematerialnego wsparcia, ale niejednokrotnie będącego najważniejszą formą pomocy.

 

 

Nie zważając na nasze dotychczasowe postanowienia albo może nawet na brak postanowień, spróbujmy chociaż delikatnie oprzeć się o filary chrześcijańskiej duchowości. Skupmy się nieco mniej na sobie, wsłuchajmy się w słowo Boże, zauważmy drugiego człowieka, aby okres Wielkiego Postu doprowadził nas do owocnego i świadomego przeżycia wydarzeń paschalnych. Odczujmy, jak Jezus oddaje za nas życie i zmartwychwstaje – tak, jakby miało to miejsce tu i teraz. Tego życzę i Wam, i sobie samej.

Możliwość komentowania Rozważania Wielkopostne została wyłączona