Dla Ciała: MODA

Sometimes… Don’t Call Me Honey

Oczywiście tytuł stylówki jak i powiązany z nim napis na swetrze, to treść „pół-żartem, pół-serio”, choć myślę, że każdy z nas czasami traci ochotę na rozmowę z kimkolwiek i lubi odciąć się od świata, pobyć sam ze sobą. Ja – co prawda bardzo rzadko – ale też miewam takie odczucia, dlatego dziś propozycja na dzień, w którym może wstaliśmy lewą nogą, a może po prostu potrzebujemy trochę wyciszenia : )

Poza przesłaniem wynikającym z tekstu, stylizacja w zawsze modnej kolorystyce (i jednocześnie jednej z moich ulubionych), czyli black & white, ze zdecydowaną przewagą bieli w postaci oversiz’owej marynarki i luźnych spodni z typowo „dresowego” materiału. Nuty elegancji dodaje złoty łańcuch przy torebce oraz na opasce do włosów.

Jeśli śledzicie mój blog, to pewnie pamiętacie, że kiedyś pojawiła się już stylówka z tymi samymi spodniami i marynarką: „Total White Look z Marynarskim Akcentem„. Które zestawienie bardziej się Wam podoba? Piszcie swoje komentarze na blogu i na moim Instagramie.

Możliwość komentowania Sometimes… Don’t Call Me Honey została wyłączona